W kraju kebaba i...

...cholera z czym mi się jeszcze powinna kojarzyć Turcja? Tak czy siak, dzisiaj podróż do Mediolanu na lotnisko Malpensa skąd lecę do Stambułu. Dzisiejszy poranek spędzam na mieszkaniu aby się przepakować. Muszę jakoś zabezpieczyć wódeczkę dla Pawła - zgodnie z zamówieniem De Lux. Mam nadzieję że butelki owinięte kurtką i ręcznikiem są bezpieczne. Martwię się o nią bardziej niż o siebie. To chyba coś mówi na mój temat - nie wiem co ale oby coś dobrego.

Czytam też co się dzieję w Polsce. Na chwilę tylko zostawiłem kraj...Maciarewicz, Ziobro, Kamiński. Wiem że to blog podróżniczy a nie polityczny ale chcę Wam tylko dać znać że jeśli Antek rozpęta wojnę o wrak z Rosją to będę formował Legiony Polskie w kraju samby.

Tak więc bilet do Mediolanu zakupiony, wódka zabezpieczona - Brazylio przebywam!

Komentarze (1)